Po kilkudniowym deszczu w końcu wyszło słońce. Tak! własnie dzisiaj. Już wczoraj postanowiliśmy, że niedzielę rozpoczniemy od małej wyci...


   Po kilkudniowym deszczu w koÅ„cu wyszÅ‚o sÅ‚oÅ„ce. Tak! wÅ‚asnie dzisiaj. Już wczoraj postanowiliÅ›my, że niedzielÄ™ rozpoczniemy od maÅ‚ej wycieczki rowerowej. ChcieliÅ›my obejrzeć "targ francuski", który już od dwóch dni stoi na Å›ródmieÅ›ciu. Co prawda bez zamiaru zakupu czegokolwiek, ale z chÄ™ciÄ… zobaczenia, co tam w trawie piszczy.

  Namioty rozÅ‚ożone byÅ‚y  aż pod sam koÅ›ciół i tamteż unosiÅ‚ siÄ™ bardzo intenssywny zapach pachnideÅ‚, mydeÅ‚ ect, który byÅ‚ tak pomieszany, że przestaÅ‚ być przyjemny już dawno temu. Różnorodność ksztaÅ‚tów, przeznaczeÅ„ byÅ‚a przeogromna. Bardzo spododaÅ‚y mi sie "żółwiki". 12 zÅ‚ za mydeÅ‚ko.  Dalej byÅ‚y ciastka, różne, różniaste... cena powalajÄ…ca bo 80zÅ‚ / kg, przyprawy..jakieÅ› ceraty i buble. NajwiÄ™ksze wrażenie robiÅ‚ ogromny ser! Nigdy takiego wielkiegoo nie widziaÅ‚am, mmm...

  ZrodziÅ‚o siÄ™ od razu w mojej gÅ‚owie pytanie, czy uda im siÄ™ sprzedać swoje produkty w tak wysokich cenach?  Z resztÄ… wydaÅ‚o mi siÄ™ to trochÄ™ naciÄ…gane... ZaczÄ™liÅ›my z Artim trochÄ™ spekulować, a co tam ;)

Od razu załapaliśmy się na lody, które były o rzut beretem. Podobno najlepsiejsze w mieście. Cóż - trzeba przecież sprawdzać TAKIE rzeczy.



Obsługiwane przez usługę Blogger.