Wszystko zaczęło się kiedy opuścił swoją wieś by zdobyć wielki świat. Nie było mu w głowie zostawać i próbować coś zdziałać na miejscu, t...

legendy o chciwym rodaku

0 Comments
   Wszystko zaczęło się kiedy opuścił swoją wieś by zdobyć wielki świat. Nie było mu w głowie zostawać i próbować coś zdziałać na miejscu, trzeba przecież nagle stać się bogatym. Choć słoma z butów nadal wystaje, zamienił kalosze na mokasyny. Wraca co jakiś czas wielkie panisko by zrobić wokół siebie wielkie szoł, by cala wieś wiedziała, że teraz jest gość, że o biedzie zapomniał. Każdy miły, usluzny choć w sercu zawiść kielkuje. Rośnie z każdą chwilą, kiedy myślą o tym swiatowcu. W końcu ktoś się wylamal, jedzie tuż za nim do świata wielkiego. Najlepsi kumple od podstawówki. Tydzień mija i wszystko się zmienia. Swiatowiec przestaje być 'pierwszy' najlepszy, i w kumplu upatrzyl konkurencję. Co z tego, ż obaj tą samą stawkę mają, najniższą krajową? Zaczyna się chora rywalizacja,  która nie ma prawa być rozstrzygnięta. A że oboje mają tą samą pozycję, to zamiast aspirowac wyżej, rozwijać się to będą sobie uprzykrzać życie. Przecież to latwiejsze i zgodne z naturą światowcow. To doniesie, obsmaruje, czasem wyssie. Coś z palca. By tylko zaszkodzić, czasem nawet rozdzielić rodzinę.  Co bardziej przedsiębiorczy, to założy działalność i będzie na swój rachunek robił. A że fajny chłopak, to będzie sprzedawał to za czym Polakom najbardziej tęskno, jedzenie i inne produkty z kraju Wisły. Fajny chłopak, miły a i ceny do przełknięcia, jak to fajnie że ktoś o tym pomyślał i można czasem poczuć coś bliższego domu. Fajny chłopak, ale wali wszystkich klientów. To jego sposób na więcej# . U niego nigdy nie zobaczysz rachunku, a zakupy za 10 f okazują się być o 4 więcej. To takie normalne, przecież 'każdy orze jak może' myśląc że wszyscy wokół głupsi. Zapomniał jednak że chytry dwa razy traci i siedzi w tym zawistnym świecie po same uszy, z własnej woli.

Nienawidzę tego, nie wsadzam też wszystkich do jednego worka i nie oceniam ludzi zbyt pochopnie, kiedyś owszem, ale pomyliłam się bardzo i to dało mi nauczkę. Jednak Kiedy ktoś myśli ze jest cwanszy od samego siebie...




You may also like

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.