Kiedy przyjechała do nas z wizytą siostra Artura pojawił się pretekst do wielu spacerów po okolicy. Chętnie pokazywałam jej swój punk...

Park przy Powys Castle

0 Comments



Kiedy przyjechała do nas z wizytą siostra Artura pojawił się pretekst do wielu spacerów po okolicy. Chętnie pokazywałam jej swój punkt widzenia na tutejsze niuanse i naprawdę bardzo cieszyłam się z tej wizyty. Jeszcze bardziej cieszyła się Aurelka, która za ciocią Lolką wręcz przepada.  
Tym razem zapraszam do relacji ze spaceru do pobliskiego parku,,,


Droga na zamek prowadzi przez prześliczny stary park. Są w nim wiekowe drzewa zamieszkane przez szare wiewiórki i różnorakie ptaszki, Niemal codziennie można też spotkać krowy.




Druga część parku jest niedostępna dla psiaków i krów z pierwszej części, nie jest jednak to część bez mieszkańców. Tutaj miejscowymi bobkami jest stado danieli, od czasu do czasu owce, bażanty i kaczki w stawie. Leży tutaj też ogromne drzewo, które pocięte zostało na dwie części






Na dziedzińcu zamkowym 


You may also like

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.