Jakiś czas temu miałam okazję  być świadkiem pięknego wydarzenia jakim jest ślub. Obserwowałam ludzi i emocje im towarzyszące w tym dniu. B...

Krótka relacja ze ślubu Eweliny i Piotrka

0 Comments

Jakiś czas temu miałam okazję  być świadkiem pięknego wydarzenia jakim jest ślub. Obserwowałam ludzi i emocje im towarzyszące w tym dniu. Były one dość mocno wymieszane, bo od radości, niepokój po złość wywołaną stresem. Panna młoda wyglądała ślicznie, pomimo problemu ze znalezieniem odpowiedniej sukienki ze względu na stan błogosławiony. Widać było ile serca włożyła w staranne upięcie i dobór ozdób.
 Pogoda była jak na zamówienie, naprawdę idealna! Słońce smagało swym wiosennym ciepłem po twarzach gości, którzy wcześniej przybyli pod urząd. Rozmową umilali sobie czas,papierosem przywoływali rozluźnienie. Dwie rodziny teraz coś łączy.








 Mendelson został zastąpiony muzyką z Króla Lwa. Szczerze naprawdę fajnie to zagrało.


 Ewelina przy składaniu przysięgi małżeńskiej wzruszyła się i na chwilę zamarła. Cała sala wstrzymała oddech, by po chwili z uśmiechem gratulować parze młodej.






 Jak to mawiają "już po krzyku". Wszystko wyszło dobrze, teraz można było odetchnąć i cieszyć się szczęściem młodych .




You may also like

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.